aktualności 2009-09-17
To już jest (prawie) koniec
Najpoważniejsze agencje światowe donoszą – KONIEC Z PLANAMI BUDOWY W POLSCE I CZECHACH ELEMENTÓW TARCZY ANTYRAKIETOWEJ. Decyzja w USA zapadła i dla polskich zwolenników militaryzacji nie jest korzystna. Obama nie wierzy w skuteczność projektu, a poza tym wybiera lepsze relacje z Rosją niż z Polską.
Cała antymilitarna Polska niemal jak na zbawienie czekała na zwycięstwo Demokratów. To była jedyna nadzieja, że projekt uwikłania Polski w międzynarodowy wyścig zbrojeń upadnie. Demokraci od samego początku nie tylko byli sceptyczni wobec planów konserwatystów, ale i otwarcie krytykowali drogie i nie sprawdzone plany budowy tarczy antyrakietowej.
Stronę czeską o odłożeniu projektu na półkę poinformował sam Barack Obama, telefonicznie. Do polskiego premiera nie zadzwonił. O decyzji poinformowała specjalna amerykańska delegacja, która spotkała się przed południem z przedstawicielami polskiego rządu.
Pierwsze pogłoski o wycofaniu się Amerykanów z budowy potwierdzają się. Dziś niemal z pewnością możemy mówić, że projekt trafi do kosza na śmieci. Oficjalnie mówi się o odłożeniu, ale w praktyce to koniec. Informują o tym czołowe amerykańskie media i agencje.
„Wall Street Journal” informuje: „Decyzja oparta jest na amerykańskich ustaleniach, że irański program rakiet dalekiego zasięgu nie postępuje tak szybko jak wstępnie zakładano, co zmniejsza zagrożenie dla kontynentalnej części USA i większości europejskich stolic”. Dziennik podkreśla też, że Ameryka chce „resetu” stosunków z Rosją, a przez władze w Moskwie tarcza nigdy nie została zaakceptowana.
To już najprawdopodobniej definitywny koniec i złożenie do grobu bushowskich planów zaognienia relacji w Europie.
MW
No comments:
Post a Comment